5.01.2014

Rozdział 6 "Anonimowa"

Melodie's POV

-Ta o której mi mówiłaś „Pokochaj siebie”. Po prostu nie mogę przestać skakać z radości kiedy zobaczyłam ją na kanale wytwórni – pisnęła ze szczęścia.
-Poczekaj chwile, że co proszę? - otworzyłam szeroko oczy.
-O co chodzi, Melodie? - zapytała.
-To musi być pomyłka, Izzy ja nie nagrywałam z nimi żadnej piosenki.
-To skąd mają twoją piosenkę? Przecież pokazywałaś mi ją wcześniej, a twój głos też znam, więc nie mogłam się pomylić – westchnęła – Nie wiedziałaś o tym?
-Kazałam im to usunąć, ponieważ nie chcę podpisywać żadnego kontraktu. To nie możliwe, nie mogli dodać tego bez mojej zgody.. Isabelle ja muszę się skontaktować z Nickiem. Zadzwonię do ciebie później – rozłączyłam się i wróciłam do swojego pokoju.
Chwyciłam w ręce laptopa i ułożyłam go sobie na kolanach. Uruchomiłam i weszłam na kanał wytwórni. Ostatnia dodana piosenka „Melodie – Pokochaj siebie”. Drżącą ręką kliknęłam w odtwarzanie i do moich uszu doszły pierwsze dźwięki mojej piosenki. Chwyciłam szybko telefon i wybrałam numer Nicka. Nie musiałam długo czekać aby odebrał.
-Jak tam, Melodie? - do mojego ucha dotarł jego głos.
-Jak tam? Co to ma być do cholery?! - krzyknęłam i przysunęłam telefon do mojego laptopa, aby usłyszał piosenkę.
-Chciałem z tobą porozmawiać o tym w szkole.. - westchnął.
-Jak mogliście to wypuścić bez mojej zgody?! - mój oddech stał się nierówny jak zawsze wtedy gdy się za bardzo denerwuję.
-Melodie, to nie jest rozmowa na telefon. Zaszła wielka pomyłka i musisz porozmawiać z moim tatą.
-Jak to zaszła pomyłka? Nick macie to natychmiast usunąć! - wykrzyknęłam do telefonu.
-Przyjdziesz? - zignorował mnie.
-Nigdzie nie będę szła! Usuńcie to natychmiast.
-Będziemy u ciebie za godzinę i porozmawiamy – oznajmił i rozłączył się.
Piosenka się zakończyła a do mnie dalej nie dochodziło to co się dzieje dookoła mnie. Sprawdziłam datę dodania „miesiąc temu”. Postanowiłam zostawić to i nie przeglądać komentarzy, ani nie sprawdzać wyświetleń i polubień, aby nie zmienić tego w jeszcze większy koszmar.

Justin's POV

Dni mijały a ja dalej ją oszukiwałem. Nie mogę znaleźć w sobie tej siły, aby jej wszystko wyjaśnić. W drodze do studia nie mogłem oderwać myśli od niej. To wszystko robi się chore. Za chwilę będę miał kolejne spotkanie ze Scooterem. Od rana przygotowuję się na kolejny wykład o tym jakim bezmyślnym idiotą jestem rozpoczynając tą znajomość.
Od rana nie mogę wyrzucić z głowy piosenki, którą usłyszałem w radiu. Nie wiem jak się nazywa, ale dziewczyna, która ją śpiewała miała ogromny talent. Jej śpiew był anielski, a słowa potrafiły uderzyć w ciebie i przekazać ci wszystkie uczucia artystki. Rzadko kiedy zdarza się, aby komukolwiek się to udało. Muszę się dowiedzieć do kogo należy ten głos. Piosenka jest idealna i wchodząca w ucho.
-Justin! - usłyszałem dobrze znany mi głos.
Odwróciłem się przygotowany na godzinny wykład, ale zamiast tego uśmiechnięty podszedł do mnie.
-Coś się stało?
-Słyszałeś o tajemniczej Melodie? - zapytał idąc ze mną w stronę schodów.
-Moja Melodie? - zdziwiłem się kiedy usłyszałem jej imię.
-Nie, nie. Pojawiła się piosenka pewnej artystki o której nic nigdy nie było słychać. Nagle pojawiła się i jej piosenka już jest znana w całych Stanach. Ludzie pokochali jej głos, ale nikt nie wie kim ona jest, jak wygląda. Wytwórnia, która dodała piosenkę nie zdradza żadnych informacji o artystce. Słyszałeś piosenkę „Pokochaj siebie”?
-Tak dzisiaj przez cały dzień lata mi po głowie.
-Dzieło Melodie.
-Ale po co wypuszczała piosenkę skoro teraz nie chce się ujawnić?
-Nikt tego nie wie – zaśmiał się – Pierwszy raz spotykam się z czymś takim.
-A byłem ciekawy kim jest ta dziewczyna.
-Więc już wiesz, że się nie dowiesz.

Melodie's POV

Wiecie jak to jest kiedy półgodziny potrafi przeciągać się tak długo, że wydaje ci się, że twoje czekanie przedłużyło się do kilku długich godzin? Twoja cierpliwość ucieka, a ty stajesz się jeszcze bardziej nerwowa. Krążysz po pomieszczeniach próbując skupić się na jakiejkolwiek czynności, lecz nic nie sprawia byś mogła się tego uczucia pozbyć. Minuta jest jak godzina, a godzina jest jak wieczność. Miliony scenariuszy przelatują przez twoją głowę, a ty powoli tracisz kontrolę nad swoim ciałem i zaczynasz rozwalać wszystkie.. Dobrze ,przesadziłam, ale właśnie tak się czuję. Nie wiem co ze sobą zrobić i denerwowałam się tym, że nie wiem nic w sprawie mojej piosenki, która nie powinna ujrzeć światła dziennego tylko leżeć spokojnie w ciemnych zakamarkach mojego pokoju. Byłam tak głupia, że właśnie ją wtedy zagrałam na tej cholernej gitarze. Jestem największą idiotką na świecie, że nie zorientowałam się, że śpiewam. W ogóle jak to może być możliwe? Trzeba być mną by tego nie czuć.
Z minuty na minutę byłam coraz bliżej spotkania z Nickiem i jego ojcem, a moje zdenerwowanie nie ustawało. Kiedy w końcu do niego doszło i siedziałam oko w oko przed mężczyzną wysokiej postury rozsiadającym się na kremowym fotelu przede mną.
-Na sam początek muszę powiedzieć w naszej obronie, że osoba przez, którą ta pomyłka zaistniała została wyrzucona przez tak wielki błąd – rozpoczął formalnie.
-Właśnie to ma mnie pocieszyć? Przez jeden głupi błąd ktoś właśnie stracił pracę i z pewnością siedzi załamany w domu z trójką dzieci, które nie będą miały teraz co jeść..
-Melodie – przerwał mi Nick, dając tym kontynuować ojcu.
-Każdy musi ponieść karę za swój błąd.
-Nie możecie po prostu usunąć tej piosenki? - zapytałam z nadzieją.
-Piosenka krąży po internecie od miesiąca i jak na nieznaną wokalistkę twój wynik kupna piosenki na iTunes i wyświetleń na You Tube jest znakomity. Nie sądziłem, że piosenka anonimowej artystki może wzbudzić zainteresowanie tak wielu osób. W internecie jest wiele kopii, wczoraj nawet pojawiła się w radiu. Nie możemy nic z tym zrobić. Nasza wytwórnia jest bardzo wpływowa, więc to też miało duży wpływ na to by wiele ważnych osobistości usłyszały tą piosenkę. Nie chcę owijać w bawełnę. Melodie chcę z tobą współpracować – mówił z powagą nie odrywając wzroku od mojej twarzy.
-Ja już powiedziałam, nie chcę tego wszystkiego – westchnęłam, odwracając wzrok.
-Nick opowiadał mi o twoich problemach w szkole i słowa piosenki potwierdzają to jak ci jest trudno na co dzień. Wiesz ile dziewczyn na świecie jest takich jak ty? Właśnie ta piosenka przemawia do nich i pokazuje im właściwą drogę.
-Jaki to ma związek z tą sprawą?
-Swoją muzyką mogłabyś pomagać dziewczynom takim jak ty – wytłumaczył.
-Nie dałabym rady, to dla mnie za wiele..
-Dlatego wymyśliliśmy plan.
-Plan? - uniosłam pytająco brwi.
-Dużo osób pisze do nas kim jest „kim jest ta dziewczyna?”, „Jak ona się nazywa?”. Nikt nie wie kim jesteś i jak wyglądasz. Znają cię tylko z pseudonimu „Melodie”. Pomyśleliśmy o twojej nieśmiałości i o tym jak potrafisz oddać swoje uczucia w piosence i przekazać je swoim słuchaczom. Jesteś idealną kandydatką na idolkę. Twoim idolem jest Bieber, prawda? Ten dzieciak czyni cuda. Nie chcesz iść jego krokami? Twoja piosenka jest przełomem w dziejach naszej wytwórni, nie możesz zmarnować tej szansy. Nie możesz zmarnować szansy na pomoc innym.
-Gdzie jest ten plan, o którym pan mówił?
-Chcielibyśmy ci zaproponować byś została anonimową artystką. To będzie nowość w świecie show biznesu i będziesz mogła przekazać ludziom wszystko co zapragniesz, a twoje życie codziennie będzie bez zmian. Podpiszesz z nami kontrakt, w którym zaznaczymy, że jedyną osobą, która może cię ujawnić jesteś ty. Będziemy pracować nad twoim debiutanckim albumem i po jego wydaniu zrobisz co będziesz uważała za słuszne. Będziesz mogła zakończyć karierę, lub tworzyć kolejne arcydzieła dla swoich fanów.

______________________________________________________________
Przepraszam was bardzo za tak długi czas nieobecności. Męczyłam się nad tym rozdziałem od jakiś dwóch tygodni i dopiero dzisiaj udało mi się go skończyć. Kolejny rozdział najprawdopodobniej pojawi się dopiero za dwa tygodnie po wystawieniu ocen. Przepraszam za wszystko. Kocham was.
@biebllins

13 komentarzy:

  1. Nie wierze, ze tak swietnie piszesz. Najbardziej realistyczny blog, jaki kiedykolwiek czytalam! /@hania_hapel

    OdpowiedzUsuń
  2. *u* Ile się dzieje wow ! ;3
    Awww może Melody miała by jakiś duecik z Justinem ^,^ haha. :D
    Kochanie genialny ten rozdział <3
    No i rozumiem wystawienie ocen, masa poprawek ta u mnie to samo -.-
    No cóż więc będe cierpliwie czekała na nowy xx @Ewuu2

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham <3
    czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaaaa! Kocham te opowiadanie! <3 /Ola

    OdpowiedzUsuń
  5. Już nie mogę się doczekać następnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochanie! Nie masz za co przepraszać!
    To było warte czekania!
    Rozdział jest cudowny!
    Ojej no nie mogę z wrażenia!
    Omfg ciekawe co się stanie. Anonimowa Melodie i Justin - Jason.
    Aaaaaa!
    Ilysm <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaaaaa ciekawe czy się zgodzi ?!
    To opowiadanie jest takie jkfisdbfsdbfphdfgbpisdfv *.*
    Powodzenia w dalszej pracy xx

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaje***ty blog kocham to jak piszesz i warto będzie czekać na rozdział

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś nominowana do LBA u mnie na http://fedeletta4ever.blogspot.com/?m=1
    P.S. Super opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy następny ?? Nie mogę się doczekać, bardzo podoba mi się Twoje opowiadanie ;** Życzę weny <33

    OdpowiedzUsuń
  11. GENIALNE! Ciekawe kiedy Justin sie ujawni...c:

    OdpowiedzUsuń